• Zarząd Główny SEiRP

  • ul. Domaniewska 36/38, 02-672 Warszawa
  • 22 601 29 13
Odznaka polskiej Policji

Wielkość liter:

Kontrast:

Infoteka nr 81

Przegląd mediów – 29.04.2024 r.

Infoteka zawiera wybrane przez Biuro ZG SEiRP artykuły i informacje opublikowane w prasie i mediach elektronicznych dotyczące spraw ważnych dla naszego środowiska.


Kto wygra w sądzie, ten może oddać więcej fiskusowi

Agnieszka Pokojska, 23.04.2024 r.

Jednorazowa wypłata zaległych świadczeń, często za kilka lat, sprawia, że otrzymujący je wpada w 32-proc. PIT. Gdyby dostawał je na bieżąco, płaciłby tylko 17-proc., a od dwóch lat nawet 12-proc. podatek.

Ministerstwo Finansów nie planuje jednak zmian w tym zakresie. Apelował o nie już w 2022 r. rzecznik praw obywatelskich, ale ówczesny wiceminister finansów Artur Soboń odpowiedział, że zmian nie będzie, bo nadmiernie skomplikowałoby to system podatkowy. 

Poszkodowani podatnicy postanowili kolejny raz spróbować przeforsować korzystne dla siebie rozwiązanie, licząc na to, że zgodzi się na nie nowy minister finansów Andrzej Domański. 

W tym roku do MF wpłynęły dwie petycje w sprawie byłych funkcjonariuszy mundurowych, którzy po sądowych bataliach wywalczyli odebrane im świadczenia emerytalne. Szkopuł w tym, że dostali je w skumulowanej kwocie i w związku z tym muszą zapłacić wyższy, bo 32-proc. podatek.

Więcej na: podatki.gazetaprawna.pl


Rząd nie oddał zabranych przez PIS emerytur. Były minister MON odkrył prace analityczne [mundurowi]

Tomasz Król, 28.04.2024 r.

Rząd zwleka z oddaniem odebranych przez PIS emerytur dla służb mundurowych z czasów PRL. To był jeden z kluczowych postulatów wyborczych KO przed wyborami 15 października 2023 r. Dlaczego tak się dzieje, że „jeszcze nie oddali”? Dzięki byłemu ministrowie MON wiemy trochę więcej.

A co wiemy? Na dziś:

  • Rząd nie potwierdza podejrzeń polityków PIS, że emerytury mundurowym nie zostaną zwrócone. Nie potwierdza jednak odwrotnej tezy, że emerytury te wrócą.
  • MSWIA zasłania się przed zajęciem jednoznacznego stanowiska tym, że „trwają prace analityczne”.
  • Nieprawdą jest, że rząd nic nie zrobił w sprawie emerytur zabranych mundurowym przez PIS. Działa bowiem specjalny pełnomocnik, który w imieniu Ministra Kierwińskiego wydaje decyzji administracyjne, postanowienia i zaświadczenia w indywidualnych sprawach administracyjnych mundurowych zabiegających o odzyskanie emerytur. A Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA wdrożył procedurę z 5 marca 2024 r. określającą zasady rozpatrywania spraw dotyczących wnoszenia lub niewnoszenia przez organ emerytalny apelacji i skarg kasacyjnych od wyroków wydanych na podstawie ustawy. To pomoc indywidualna na poziomie sporów sądowych przegrywanych przez mundurowych. Są to działania pomocowe dla konkretnych osób walczących o odzyskanie emerytur.

Więcej na: wiadomosci.dziennik.pl


Rząd wciąż nie przywrócił emerytur

Tomasz Król, 28 kwietnia 2024 r.

Służby mundurowe: Rząd wciąż nie przywrócił emerytur, ale ustanowił pełnomocnika do Spraw Postępowań Administracyjnych.

Politycy, zwycięskiej w dniu 15 października 2023 r. koalicji, obiecali: Przywrócimy emerytom mundurowym prawa nabyte – uprawnienia emerytalne odebrane im z naruszeniem powszechnych norm prawa.“ (konkret 77 w programie wyborczym KO). Obietnica ta na pewno nie zostanie zrealizowana przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Co potem?

W MSWiA trwają przedłużające się prace analityczne nad przywróceniem emerytur mundurowych pokrzywdzonym funkcjonariuszom. Nie można jednak powiedzieć, że rząd nic nie zrobił w sprawie konkretu 77 – ustanowił Pełnomocnika do Spraw Postępowań Administracyjnych. Pełnomocnik zajmuje się załatwianiem, w imieniu Ministra SWiA wydawaniem decyzji administracyjnych, postanowień i zaświadczeń. Jest więc pomoc dla indywidualnych spraw przywracania zabranych emerytur.

Więcej na: infor.pl/prawo/


Co dalej z ważną obietnicą Tuska? Enigmatyczna odpowiedź z rządu

Przemysław Średziński, 28.04.2024 r.

Donald Tusk w programowych 100 konkretach, ale także wcześniej obiecywał w kontekście tzw. ustawy dezubekizacyjnej i obniżenia emerytur funkcjonariuszom PRL-owskich służb m.in., że „krzywdy na pewno zostaną naprawione”. Koalicja rządząca zapowiadała powrót do stanu sprzed ustawy. Okazuje się jednak, że wcale nie jest to takie pewne.

Na początku tego roku przedstawiciele Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP oraz Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów Policyjnych wystosowali pismo do ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego z apelem o pilne prace nad cofnięciem tzw. ustawy dezubekizacyjnej – podaje Wirtualna Polska. 

Więcej: wiadomosci.wp.pl


Ustawa Represyjna: Wreszcie Coś Się Ruszyło?

Robert Walenciak, 8.04.2024 r.

Długa lista tragedii opisanych w białej księdze

Punkt 77. „100 konkretów”, z którymi Donald Tusk szedł do wyborów, brzmi: „Przywrócimy emerytom mundurowym prawa nabyte – uprawnienia emerytalne odebrane im z naruszeniem powszechnych norm prawa”. To samo zostało zapisane w punkcie 20. umowy koalicyjnej. Po 100 dniach nowej władzy ten konkret był pustą obietnicą. Ale ostatnio, jak mówią funkcjonariusze, sporo się ruszyło.  /…/ A jak przedłużano sprawy? Na dwa sposoby. Po pierwsze, zawsze odwołując się od niekorzystnych wyroków. Po drugie, opóźniając prace sądów. Większość skarg na zmniejszenie emerytury kierowana była do Sądu Okręgowego w Warszawie, do wydziału pracy i ubezpieczeń społecznych. Wiadomo było, że kilkadziesiąt tysięcy skarg szybko wydział zatka, zwłaszcza że orzeka tam kilkoro sędziów. Jeszcze w roku 2017 Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało zatem, że od 1 stycznia 2018 r. utworzy dodatkowo 30 etatów sędziowskich, 15 etatów asystenckich i 74 etaty urzędnicze tylko do rozpatrywania odwołań mundurowych emerytów.

Rzecz w tym, że te obietnice nie zostały spełnione. Etatów nie przybyło. „Po siedmiu latach nie rozpatrzono nawet połowy spraw – mówił „Rzeczpospolitej” Jan Gaładyk z Zarządu Głównego Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów Policyjnych. – Ludzie czekają i umierają. Z naszych szacunków wynika, że ok. 10 tys. emerytów mundurowych, którzy złożyli odwołania do sądów, nie doczekało rozstrzygnięcia swojej sprawy.

Więcej: tygodnikprzeglad.pl


„Wzięli mnie pod but i wyrzucili na śmietnik”. Tak wdowa walczyła z ustawą PiS

Anna Gmiterek-Zabłocka, 3.04.2024 r.

– Cała „wina” spadła na mnie, choć nigdy nawet nie należałam do żadnej partii politycznej. Zostałam potraktowana niegodnie, państwo zapomniało o moim człowieczeństwie – mówi pani Elżbieta, która przez sześć lat walczyła o emeryturę męża, odebraną jej w wyniku ustawy dezubekizacyjnej.

„Gdybym popełniła zbrodnię, nawet najcięższą, za którą by mi wymierzono karę dożywocia, stanęłabym przed sądem, który by mi postawił konkretne zarzuty (…), miałabym możliwość wypowiedzenia swojej opinii w tej sprawie i patrzenia w oczy oskarżycielowi i sędziemu, miałabym prawo do skorzystania z pomocy prawnej. A kiedy wyrok już by się uprawomocnił i trafiłabym do więzienia, to miałabym tam dach nad głową, codzienne utrzymanie i ubranie, dostęp do książek, radia czy telewizji, bez konieczności martwienia się, skąd wezmę co miesiąc pieniądze na zapłacenie za to wszystko”.

To fragment artykułu, który powstał w 2017 roku, ale nigdy nie został opublikowany. Napisała go wieloletnia dziennikarka, która z dnia na dzień została pozbawiona świadczenia po nieżyjącym mężu. Wszystko w ramach ustawy dezubekizacyjnej. 

Więcej: tokfm.pl


Wiek emerytalny od 67 lat i koniec z przywilejami emerytalnymi? „To niezbędne”

Maria Krzos, 20.04.2024

Polacy nie chcą podwyższenia wieku emerytalnego. W sondażach opowiadają się nawet za jego obniżeniem. Eksperci nie mają jednak złudzeń: jeżeli mamy zachować stabilność systemu ubezpieczeń społecznych, podniesienie wieku jest niezbędne. Standard to 67 lat dla kobiet i mężczyzn.

  • Podnoszenie wieku emerytalnego do 67 roku życia to standard
  • Dlaczego Polacy powinni dłużej pracować? Odpowiedzią jest demografia
  • Liczba urodzeń najniższa w historii pomiarów
  • Podniesienie wieku emerytalnego a finanse ZUS-u
  • Zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn

Więcej: serwisy.gazetaprawna.pl/emerytury-i-renty/


Nowy Dyzma z Collegium Humanum. Błyskawiczna profesura, prorosyjski polityk i fałszywe dyplomy

Anna Mierzyńska, 16.04.2024 r.

Były sierżant policji dzięki dyplomom z Collegium Humanum i jego partnerskiej uczelni w Londynie w ciągu czterech lat został profesorem. Tytuły ułatwiają mu utrzymywanie kontaktów z politykami. Jednocześnie współpracuje z prorosyjskim aktywistą, choć twierdzi, że go nie zna.

KAMIL Całek (na zdjęciu głównym pierwszy z prawej) tytułuje się profesorem uczelnianym, a jeszcze w 2015 był sierżantem policji. W ciągu czterech ostatnich lat dostał dyplomy ukończenia studiów magisterskich na dwóch kierunkach oraz studiów doktoranckich na kolejnych dwóch. Zdobył też tytuł doktora oraz skończył studia podyplomowe na czterech kierunkach. Teraz recenzuje doktoraty innych. Dyplomy pochodzą z Collegium Humanum i z londyńskiej Apsley Business School, która była biznesowym partnerem CH. To stawia pod znakiem zapytania ich legalność. Były rektor Collegium Humanum właśnie został oskarżony o dawanie dyplomów za łapówki.

Więcej: oko.press


Komenda to państwo w państwie

Łukasz Cieśla, 23.04.2024 r.

Mobbing, molestowanie i tuszowanie afer w policji? „Komenda to państwo w państwie”. Źle się dzieje w komendzie policji w Śremie, powiatowym mieście w Wielkopolsce. Jak wynika z zawierającego wiele szczegółów anonimu, który trafił do Onetu, tamtejsi policjanci są mobbingowani, a policjantki molestowane.

Szefowie mają ich ponadto zmuszać do fałszowania statystyk i wyciszania niektórych spraw. — W ogóle nie jestem zdziwiony zarzutami o złym traktowaniu policjantów. Jeśli miałbym wskazać najgorszą pod tym względem komendę w Wielkopolsce, byłby to właśnie Śrem — mówi Onetowi ważny policjant z Wielkopolski.

  • Na policjantkę ze Śremu, nagradzaną wcześniej za wskoczenie do rzeki i uratowanie życia tonącej kobiety, miały być naciski, aby zatuszowała sprawę karną uderzającą w krewnego jej przełożonego. Potem ją zdegradowano, ale decyzji nie odebrała, bo jest na zwolnieniu od psychiatry
  • Rozkaz o degradacji, po powrocie ze zwolnienia, odebrała za to jej koleżanka z wydziału. Powodem ma być odrzucenie zalotów przełożonego. Z wydziału kryminalnego została wysłana do patrolowania ulic
  • Kierownictwo komendy w Śremie zdegradowało także doświadczonego policjanta z drogówki. Stało się tak po tym, gdy skargę na niego złożył starosta śremski, który wcześniej współfinansował zakup radiowozu do komendy
  • Komendą w Śremie kieruje Sławomir Jądrzak, policjant o dużych ambicjach, który kierował różnymi jednostkami w Wielkopolsce. Głosy o nim są podzielone. Jedni mówią, że to „dobry glina”, inni postrzegają go jako cwaniaka i nie dziwią się skargom na jego metody pracy
  • Po tym, jak wysłaliśmy policji pytania o niepokojące sytuacje w Śremie, do tamtejszej komendy na kolejną już kontrolę pojechali policjanci z KWP w Poznaniu

Więcej: www.onet.pl/informacje/


Oświadczenie ZW NSZZ Policjantów w sprawie artykułu w Onecie

29.04.2024

NSZZ Policjantów województwa wielkopolskiego w poczuciu obowiązku dbania o dobre imię swoich członków, NSZZ Policjantów oraz Policji, po zapoznaniu się z treścią artykułu oraz opiniami zebranymi w tej sprawie, w tym stanowiskami macierzystych organizacji związkowych policjantów i pracowników Komendy Powiatowej Policji w Śremie stwierdza, że treści w nim zawarte godzą w dobre imię naszych członków, związku oraz śremskiej Policji, tym bardziej że na przestrzeni ostatnich kilku lat do ZW i ZT NSZZ Policjantów nie docierały żadne informacje o ewentualnych nieprawidłowościach w tej jednostce.

Więcej: nszzpwlkp.pl

Nasza strona korzysta z plików cookies. Szczegóły w dokumencie Polityka prywatności (RODO)