• Zarząd Główny SEiRP

  • ul. Domaniewska 36/38, 02-672 Warszawa
  • 22 601 29 13
Odznaka polskiej Policji

Wielkość liter:

Kontrast:

Infoteka 78

Przegląd mediów – 31.01.2024 r.

Infoteka zawiera wybrane przez Biuro ZG SEiRP artykuły i informacje opublikowane w prasie i mediach elektronicznych dotyczące spraw ważnych dla naszego środowiska.


Tajemnica policyjnych wpisów w portalu X. Kto z konta KGP pisał do Krzysztofa Brejzy?

30.01.2024, Wiktor Ferfecki

Byłe kierownictwo policji osobiście odpowiadało za tweety, atakujące m.in. ówczesnego polityka opozycji – wynika z naszych informacji. 

W połowie grudnia 2022 roku gmachem Komendy Głównej Policji wstrząsnął wybuch. Eksplodował granatnik, który komendant główny Jarosław Szymczyk dostał podczas wizyty w Ukrainie. Już kilka dni później garść faktów na temat wybuchu opublikował na Twitterze (obecnym portalu X) ówczesny senator, a dziś europoseł KO Krzysztof Brejza. Napisał m.in., że „granatnik RGW–90 HH” został przewieziony w bagażniku samochodu przed granicę, w związku z czym „Straż Graniczna wszczęła postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariuszy za pozwolenie przemytu”. Brejza przede wszystkim zaznaczył, że granatnik miał „pełne oznaczenia bojowe”, co zadawałoby kłam twierdzeniom komendanta głównego, który przekonywał, iż według jego informacji był to sprzęt pobawiony wartości użytkowej.

Policja ukrywała autora wpisów

I od razu polityk dostał ripostę. „Pana wpisy to kłamstwa i oszczerstwa bez żadnego pokrycia w faktach i dalekie od prawdy – kwalifikujące się na proces o zniesławienie. Właściwie nic z tego co Pan napisał nie jest prawdą” – oświadczył oficjalny profil polskiej policji.

/…/ Ministerstwo dyktowało policji tweety?

Brejza merytoryczną odpowiedź dostał dopiero teraz, już po dymisji Szymczyka. „Za obsługę profili Komendy Głównej Policji na platformach społecznościowych: Twitter, Facebook, Instagram, Tik Tok, Threads, odpowiedzialne jest Biuro Komunikacji Społecznej KGP, którego dyrektor insp. Mariusz Ciarka z dniem 4 stycznia 2024 r. został zwolniony z zajmowanego stanowiska” – napisała komenda główna.

Więcej: www.rp.pl


Kto stał za wpisami z konta Komendy Głównej Policji? Szokujące ustalenia

Wprost, 30 stycznia 2024 r.

Przez lata na profilach Komendy Głównej Policji pojawiały się kontrowersyjne wpisy. – Zdarzało się, że polecenie wydawał ktoś z kierownictwa MSWiA – usłyszała „Rzeczpospolita”.

Więcej: www.msn.com


Coraz więcej mundurowych emerytów z wysokimi świadczeniami. W ubiegłym roku przybyło ich ponad 8 tys.

19.01.2024, Izabela Kacprzak

Mundurowych emerytów jest dziś więcej niż funkcjonariuszy w czynnej służbie – to już blisko 220 tys. osób. Największy odpływ głównie z policji miał miejsce w ubiegłym roku, kiedy to mundur zrzuciło ponad 8 tys. osób – wynika z danych MSWiA, które poznała „Rzeczpospolita”.

Policjanci uprawnienia emerytalne nabywają już po 15 latach służby
To efekt rekordowej 12-procentowej rewaloryzacji resortowych rent i emerytur, jaka miała miejsce w ubiegłym roku. – Stworzono paradoks, bo waloryzacja była wyższa, niż zapowiadane podwyżki policyjnych pensji. Rząd wiedział, że tak się to skończy. Skorzystało z niej wielu funkcjonariuszy, którzy gdyby nie atrakcyjne warunki, do dziś byliby w
służbie – mówi nam jeden z policjantów.

Koszty sfinansowania świadczeń rzeszy rencistów i emerytów, które pokrywane są z budżetu państwa przez Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA rosną z roku na rok – są dziś rekordowe i nadal będą rosły. W tegorocznym budżecie zaplanowano wzrost wydatków na ten cel co
najmniej o ok. 30 proc. – To efekt podwyżek wynagrodzeń z ostatnich lat. Coraz więcej funkcjonariuszy odchodzi ze służby z coraz wyższym uposażeniem – mówi „Rz” Wiesław Szczepański, wiceminister MSWiA odpowiedzialny za finanse.

Więcej: www.rp.pl


Były komendant policji napisał list do ministra Bodnara. Przypomina, że jako RPO Bodnar deklarował „wielką troskę o człowieka”

Polityka, 21.01.2024

Były komendant główny policji, gen. insp. w stanie spoczynku Jarosław Szymczyk skierował list do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara z prośbą o „rozważenie zwolnienia Pana Ministra Kamińskiego z odbywania kary w zakładzie karnym do czasu ostatecznych rozstrzygnięć w tej sprawie”. Przywołuje w nim „niekwestionowaną wzorową służbę na rzecz Polski”, a także kwestię zdrowia więzionego posła opozycji. W dokumencie czytamy: Pozwalam sobie skierować te słowa do Pana Ministra mając w pamięci współpracę pomiędzy urzędami Rzecznika Praw Obywatelskich i Komendanta Głównego Policji, które mieliśmy zaszczyt pełnić w minionych latach. Piszę do Pana z nadzieją na Pana refleksję, zwłaszcza w kontekście słów, które w tamtych latach tak często słyszałem z Pana ust i czytałem w kierowanej do mnie korespondencji. Słów wyrażających zawsze wielką troskę o drugiego człowieka.

Więcej: wpolityce.pl


Niełatwa walka o przywrócenie praworządności

15.01.2024

KOMUNIKAT
Prezydium Zarządu Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP

/…/  Nasz stosunek do haniebnej ustawy przyjętej w skrajnie kontrowersyjnych okolicznościach w Sali Kolumnowej Sejmu przez ówczesną większość parlamentarną pod przewodnictwem partii o ekscentrycznej nazwie „prawo i sprawiedliwość” jest powszechnie znany. Przez ostatnie lata, dzięki wysiłkowi wielu działaczy FSSM, staraliśmy się pomagać wszystkim tym, których te niegodziwości spotkały. Wielu skorzystało z naszej pomocy prawnej i skutecznie zakończyło procesy sądowe orzeczeniem przywracającym świadczenia emerytalne. Wiemy też, że nie wszystkim to się udało z powodów na które nie mieli Oni wpływu. Niestety, choroba występująca pod nazwą „dobra zmiana” objęła również część środowiska sędziowskiego. O tym także pamiętamy i najszybciej jak to możliwe będziemy podejmować starania o zmianę sytuacji tej grupy represjonowanych.

Więcej: fssm.pl


MSWiA ujawnia: policja nie zleciła kontroli po wybuchu granatnika w gabinecie Szymczyka

04.01.2024, Arkadiusz Gruszczyński

Ani policyjne Biuro Spraw Wewnętrznych, ani Biuro Nadzoru Wewnętrznego MSWiA nie badały „sprawy granatnika”. Minister Marcin Kierwiński zapowiedział kontrolę działań gen. Jarosława Szymczyka.

Do wybuchu granatnika w gabinecie byłego szefa policji doszło w grudniu 2022 roku. Generał Jarosław Szymczyk przywiózł broń z podróży do Ukrainy, myśląc, że otrzymał atrapę. Komendant odpalił granatnik w swoim gabinecie, ranne zostały dwie osoby, Szymczyk na pewien czas stracił słuch. W sprawie toczyło się prokuratorskie śledztwo, w którym Jarosław Szymczyk otrzymał status poszkodowanego. 

Okazuje się, że ani Policyjne Biuro Spraw Wewnętrznych, ani Biuro Nadzoru Wewnętrznego MSWiA nie zajęły się wyjaśnieniem sprawy. Sprawa jest traktowana priorytetowo przez obecne władze resortu. Zgodnie z poleceniem ministra bada ją Departament Kontroli.

/…/

Informacje TVN24 potwierdziła w rozmowie z „Wyborczą” Paulina Klimek, rzeczniczka MSWiA. – Wyniki kontroli poznamy za miesiąc, ponieważ tak długo będzie trwała praca kontrolerów. Wtedy też będziemy mogli powiedzieć więcej o odpowiedzialności poprzedniego komendanta, jak i szefostwa ministerstwa w tej sprawie – zaznaczyła.

Więcej: warszawa.wyborcza.pl


Jeden przychodzi, dziewięciu odchodzi. Rekordowa liczba wakatów w policji w Warszawie i okolicy

10.01.2024, Michał Żyłowski

Tak źle jeszcze nie było. W Warszawie i okolicach brakuje już dwóch tysięcy policjantów. Nowe szefostwo MSWiA obiecuje podwyżkę i chce, żeby do służby wrócili policjanci, którzy wcześniej porzucili mundur.

W Warszawie i podwarszawskich powiatach policjanci nadal masowo odchodzą ze służby lub przechodzą na emeryturę. W ubiegłym roku w całym garnizonie warszawskim (stolica plus 9 okolicznych powiatów) liczba wakatów dla policjantów wzrosła do symbolicznych dwóch tysięcy. Według danych Komendy Stołecznej Policji na każdego policjanta rozpoczynającego pracę przypada dziewięciu odchodzących. Spełniły się najczarniejsze przewidywania funkcjonariuszy, którzy z roku na rok obserwują coraz większe pustki na komisariatach.

– Praca w policji to żaden prestiż, a pięć tysięcy to za mało, żebym miał się stresować, pracować do późna i być na każde zawołanie przełożonych – mówi jeden z funkcjonariuszy spod Warszawy, który w ubiegłym roku odszedł ze służby. – Póki co jestem kurierem, ale mam plan zostać kierowcą autobusu.

Więcej: warszawa.wyborcza.pl


Stanowcza reakcja MSWiA ws. zatrzymania Kamińskiego i Wąsika. Padła deklaracja

13.01.2024, Krzysztof Górski

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień w związku z zatrzymaniem w Pałacu Prezydenckim Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Do sprawy odniósł się szef MSWiA Marcin Kierwiński przedstawiając konkretne stanowisko.

„Polska Policja i SOP działały legalnie i profesjonalnie na wniosek sądu. MSWiA zapewni wszelkie możliwe wsparcie, aby prawda o tych działaniach została ukazana opinii publicznej” – napisał w serwisie X Marcin Kierwiński.

Więcej: natemat.pl


Piotr Ryba ma w nim pretensje, że nie został ułaskawiony jak były szef CBA Mariusz Kamiński i jego zastępca Maciej Wąsik

31.01.2024, oprac. KRO

Piotr Ryba jest oskarżony w aferze gruntowej (tej samej, za którą skazani zostali Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik). Od pięciu lat jest jednak poszukiwany. To już niedługo może się zmienić. Policja ma bowiem informacje, gdzie się ukrywa – informuje „Rzeczpospolita

Piotr Ryba i Andrzej K. mieli być „załatwiaczami” w głośnej aferze z odrolnieniem ziemi na Mazurach, czyli w tzw. aferze gruntowej, którą przypominaliśmy ostatnio w money.pl. Ich proces od 2018 r. jest zawieszony, gdyż ten pierwszy zniknął i jest poszukiwany listem gończym.

Ryba ujawnił się poprzez list do Dudy. W ostatnich dniach jednak skierował list do prezydenta Andrzeja Dudy. I tym samym zwrócił na siebie uwagę organów ścigania. Jesteśmy na jego tropie, zatrzymanie jest kwestią czasu – przekazała „Rz” Katarzyna Nowak, rzeczniczka KGP.

Więcej: money.pl


Major SOP jeździł samochodem bez prawa jazdy. Wpadł przez kolizję

26.01.2024, Izabela Kacprzak

Szef pirotechników rządowej ochrony jeździł bez uprawnień. Wpadł przypadkiem przez kolizję drogową. Przed dyscyplinarką pozwolono mu odejść na emeryturę. Szef MSWiA: – Będzie kontrola.

Kulisy bulwersującej historii z majorem Radosławem Sz., zaufanym człowiekiem komendanta Służby Ochrony Państwa gen. Radosława Jaworskiego, poznaliśmy dzięki informatorom wewnątrz SOP. Sz. miał w połowie grudnia, jadąc służbowym samochodem, wziąć udział w kolizji na Podkarpaciu. Kiedy na miejsce przyjechała drogówka, okazało się, że major SOP nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Sz. powinien mieć wszczęte postępowanie dyscyplinarne. Zamiast tego bez jakichkolwiek konsekwencji pozwolono mu odejść na wysoką, mundurową emeryturę.

Więcej: www.rp.pl

Nasza strona korzysta z plików cookies. Szczegóły w dokumencie Polityka prywatności (RODO)